czwartek, 24 listopada 2016

Zastanów się dwa razy zanim poprosisz o coś Norwega ;-)

Tego się nie spodziewałam. Dostałam dzisiaj reprymendę od kolegi z pracy za używanie "vennligst" (proszę). :D Jak się bowiem okazało jest to interpretowane jako rozkaz i niezbyt miłe proszenie o cokolwiek. Jak tłumaczył - "vennligst" używa się, kiedy chce się być surowym. Na pytanie co należy w takim razie używać, żeby nikogo nie urazić, "er du snill" (proszę) czy coś innego, odpowiedział, że wystarczy zapytać czy dana osoba "har mulighet" (ma możliwość), żeby coś zrobić a nie prosić ją "proszę zrób to".
A chcecie wiedzieć co go tak uraziło? Napisałam do niego "jeg ber deg vennligst om å hjelpe meg" chcąc być miła i nie mając żadnych złych intencji. Wydawało mi się, że to zwrot grzecznościowy. Tak ku przestrodze. Uważajcie jak prosicie Norwegów. ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz